To jest jedna z moich pierwszych kartek ślubnych. Tak zaczynałam w 2012r.
Kwiatki i listeczki wyrysowałam i wycięłam sama,
natomiast na pręciki i gałązki "asparagusa" użyłam dziurkacza.
Nie mam na razie maszynki do wycinania i wytłaczania,
może kiedyś się skuszę i zafunduję sobie takie cudo... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz