Kolejna kartka z własnoręcznie wykonanymi kwiatkami.
Małe różyczki robię z płatków wyciętych dziurkaczem.
Większe... to już jest wyższa szkoła jazdy,
bo próbuję różnych wykrojników i jakoś nie mogę się zdecydować,
z których wychodzą mi najzgrabniejsze kwiatki.
Myślę, że z czasem, uda mi się znaleźć sposób
na prawie idealną ( według mnie) różę :)
Rewelacja !!!! Muszę przyjść na szkolenie do Pani (koniecznie)!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pani prace.
Zapraszam :) Będziemy się szkolić nawzajem :)
OdpowiedzUsuń